Dla niektórych marzenie z dzieciństwa, wspomnienie o wakacjach w domku u babci na wsi, albo pokusa by coś zmienić w swoim domu, odświeżyć jego wnętrze. Dla drugich brak racjonalizmu, zbytnia ekstrawagancja, strach o jej użytkowanie i o to, że wszystko na niej widać „czarno na białym”…
Przywykliśmy do ciemnych podłóg i dywanów. Zwykło się uważać, że są one łatwiejsze w utrzymaniu, po prostu mniej na nich widać wszelkiego rodzaju zabrudzenia. Tymczasem w coraz większej ilości domów i mieszkań pojawia się ona – śnieżnobiała podłoga.
Nie można odmówić jej stylu i oryginalności. Biała podłoga ożywi każde wnętrze. I wcale nie jest tak, że musi być ona – tak jak białe ściany – nudna…Wszystko zależny od jej charakteru, jak i samego wnętrza. Podłoga, gdy jest odpowiednio dopasowana do otoczenia stanowi z nim zgrany duet. Można nią bowiem podkreślić aranżację wnętrza oraz styl domowników.
Białą podłogę można położyć praktycznie wszędzie. Zarówno w kuchni i w łazience (białe kafle), jak i w salonie czy pokoju dziecinnym (białe panele, deski etc.). Świetnie wygląda np. w pomieszczeniu w stylu skandynawskim. Wtedy dobrze gdy podłoga jest lekko przetarta, widać jej słoje. Atrakcyjnie wygląda również w nowoczesnym wnętrzu, np. czarno-białym. Tu może być gładka i lśniąca. W sypialni dobrze sprawdza się z kontrastowymi kolorami ścian, np. z ciemnym fioletem, burgundem, jagodą. Czarno-białe bibeloty nadają natomiast wnętrzu stylowości i zdecydowanego charakteru. W designerskich wnętrzach w białe deski mogą być powbijane gwoździe. Efekt jest świetny i nadaje pomieszczeniu pazura. Na takie rozwiązanie często decydują się architekci czy projektanci wnętrz.
Warto zwrócić uwagę, że oprócz estetycznych właściwości podłoga w tym kolorze optycznie powiększa pomieszczenie (analogicznie, ciemne podłogi je pomniejszają, przytłaczają). biała podłoga w naturalny sposób rozświetla bowiem pokój. Gdy jest on mały i w dodatku z ciemnymi ścianami, wpływa na niego korzystnie.
W pomieszczeniu, w którym jest biała podłoga chce się po prostu przebywać. Jest jasne, przyjemne, ciekawe. Biała podłoga jest po prostu piękna, magiczna. Przyjemnie jest mieć w domu coś innego, odbiegającego od standardu.
Wśród wad tego rodzaju podłogi wymienia się z kolei to, że szybko się niszczy i widać na niej każde zabrudzenie. Nie jest to do końca prawdą. Dziury utworzone przez spadające przedmioty, otarcia, ślady są widoczne na każdej podłodze. A jeżeli chodzi o kurz, to widać go nawet mniej niż na podłogach innego typu. To prawda, że biała podłoga na pewno dobrze się sprawdzi gdy w domu nie ma żadnego zwierzątka albo małych dzieci, ale nawet gdy są, to przecież dom jest od mieszkania…To nie muzeum, w którym podłoga musi być wypolerowana na wysoki połysk.
Leave a Reply